10.2020 - NOWY POST
- Strona główna »
- newsy »
- Hmm... Zagłosujecie? ;)
1 sty 2014
Witajcie, w Nowym Roku! Mam nadzieję, że zabawę mieliście przednią. :>
Tak się składa, że o ile zazwyczaj nie biorę udziału w tego typu akcjach, tym razem pomyślałam, że co mi szkodzi. Jeśli podoba Wam się mój blog oraz opowiadanie, możecie oddać nań głos w sondzie na Blog Miesiąca w Internetowym Spisie. Nie lubię 'konkursów', o których wynikach de facto decyduje liczba znajomych, ale miło będzie widzieć jakieś wsparcie. :D
Przy okazji pora pochwalić się kolejnymi ocenami na ocenialniach! Zawsze jest miło czytać na temat swojej twórczości, zatem jestem niezwykle wdzięczna obu oceniającym - Chiyo na Kompanii Przysięgłych oraz Radhice Murai na Niebieskim Piórem. Dałyście mi niezły zastrzyk motywacji do dalszego pisania!
Rozdział dziewiąty powinien pojawić się w styczniu, chociaż ze względu na rychłą przeprowadzkę nie mogę dać na to gwarancji. :< Niemniej jednak dziękuję wszystkim czytelnikom za cierpliwość i miłe słowa. Do następnego posta!
Komentarze:
Ładnie proszę nie nominować mnie do LBA. :)
Jeśli masz zamiar zareklamowac swojego bloga czy cokolwiek innego, zrób to proszę w SPAMOWNIKU. ^^
Już zagłosowałam ;) Osobiście mam nadzieję, że wygrasz, bo naprawdę Ci się należy. Powodzenia w przeprowadzce i gratuluję ocen! <3
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńTwój blog znajduje się cały czas na pierwszym miejscu w mojej kolejce (fair-gaol), ale publikowałam właśnie ocenę innego bloga – z tego względu, że autorka zgłosiła go znacznie wcześniej i zdążyłam się już dawno zapoznać z jego treścią. Nad Twoją oceną pracuję jednak cały czas; proszę, żebyś nie dokonywała żadnych większych zmian do czasu jej otrzymania. Pozdrawiam!
Witam,
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością informuję, że ocena Twojego bloga pojawiła się właśnie na weryfikator.blogspot.com
Zapraszam do czytania i pozdrawiam.
Hej.
OdpowiedzUsuńPiekło i szatani. < stoi przed ścianą i wali w nią głową, jednocześnie puszczając wiązanki przekleństw, tak że słychać tylko pip, pip, piiiiiiiip, no cóż, cenzura>
Jestem obserwatorem? Jestem, ale nie pojawiają mi się żadne aktualności w Twoich notkach. Co znów źle zrobiłam? < drapie się po głowie, wyrywając jednocześnie część klakow>.
Robiłam porządek na obserwowanych blogach i UPS. aż się zdziwiłam. Pięć rozdziałów do tyłu.
Bardzo fajne opowiadanie. Scena z Julia na haju rozłożyła mnie na łopatki. Bardzo intryguje mnie dalsza znajomość głównej bohaterki z czarnowlosym kapłanem. Chyba coś się kroi. I co wyniknie z " przebudzenia" prawdziwej bogini.
Pozdrawiam.
P.S. Proszę o wiadomość o nowych notkach na moim spamowniku.
Ada.
A co do głosowania to miałam mały dylemat. Twoje opo czy " W czelusciach", bo oba czytam. Masz mój głos.
UsuńMasz mój głos :).
OdpowiedzUsuń--
The Story of Ramona
Dam i ci glos i mam pytanie bo pisze od niedawna i czy moglabys mi cos doradzic czego unikac itp :-)
OdpowiedzUsuńMasz dość bezustannie otaczającej Cię ciemności, zamieniającej się na kilka godzin w blask trzeszczących świetlówek. Od dawna nikt nie przychodził, oprócz klawisza i kucharza. I osoby, którą zdążyłeś ironicznie nazwać „panem”, bo przychodziła, by wyprowadzić Cię jak psa na spacerniak. Choć „pan” ani razu nie odezwał się do Ciebie słowem, już nabrałeś do niego wstrętu. Ciągła obecność gładkich ścian bywa dobijająca; zacząłeś żałować, że znalazłeś się wtedy w tamtym miejscu i przez to tutaj trafiłeś.
OdpowiedzUsuńPrzy zdrowych zmysłach utrzymywała Cię głównie nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone; że uda Ci się stąd wyrwać za sprawą wniosku, który złożyłeś jakiś czas temu. Na nic więcej nie mogłeś liczyć i starałeś się odeprzeć od siebie myśli, że to strażnicy zadrwili z Ciebie, wyrzucając świstek papieru do jednego z koszy stojących na korytarzu. Gdy usłyszałeś zbliżające się kroki, pomyślałeś, że to znów idzie członek ochrony. Zdumiałeś się jednak, widząc sylwetkę strażniczki więziennej Claudinelli. Wstałeś ze swojej pryczy i przyglądałeś się, jak otwiera zamek celi, zauważając grubą teczkę dokumentów opatrzoną numerem 136. Zostałeś zaproszony na rozmowę, od której zależeć będzie wszystko: już po chwili Twoje oczekiwania na wcześniejsze ujrzenie wolności miały skonfrontować się z rzeczywistością. Jak brzmi decyzja? Jest za późno, żeby się wycofać. Przekonaj się sam.
[fair-gaol.blogspot.com]
Zapraszamy do zapoznania się z oceną Twojego bloga.
Oczywiście natychmiast kliknelam na cb - twój blogspot jest świetny, uwielbiam go i zasłużył na 1. Miejsce
OdpowiedzUsuńPozdro angie :*