10.2020 - NOWY POST
- Strona główna »
- newsy , organizacyjne »
- Aeis żyje! ;)
12 maj 2015
Drodzy Czytelnicy. Jak zapewne zauważyliście, "Aeis" doczekała się dziesiątego rozdziału! Możecie tylko przypuszczać, jak bardzo jestem uradowana, że mimo wyjątkowo burzliwego okresu, przez jaki obecnie przechodzę (już od mniej więcej roku, sic!), udaje mi się kontynuować ten projekt. Tak, jak już nie raz się ozgrażałam: obiecałam dobrnąć z opowiadaniem do końca i tak też uczynię.
Dziękuję wszystkim odwiedzającym mojego bloga za cierpliwość i z góry przepraszam, jeśli ten nowy rozdział rozczaruje Was brakiem konkretnej akcji. ;) Musiałam przygotować tło fabularne pod kolejne, bardzo ważne wydarzenia i zapewniam, że się nie zawiedziecie. Co prawda nie wiem niestety, kiedy wyprodukuję kolejne części i, pouczona poprzednimi doświadczeniami, niczego nie zamierzam już w tej kwestii obiecywać. Ciąg dalszy nastąpi na pewno, tego tylko możecie być pewni. Sama nie mogę się go już doczekać.
Jak zwykle chętnie odpowiem na wszelkie pytania oraz postaram się nadrobić zaległości w komentarzach. :) W międzyczasie, jeżeli jesteście zainteresowani moją pracą rysownika i ilustratora książek, zachęcam do przeczytania wywiadu, który zrobiła ze mną
Gayaruthiel na swoim blogu Morzosfera. Znajdziecie go TUTAJ.
To na razie tyle. Przepraszam za swoje żółwie tempo i życzę Wam miłego czytania! :>
Komentarze:
Ładnie proszę nie nominować mnie do LBA. :)
Jeśli masz zamiar zareklamowac swojego bloga czy cokolwiek innego, zrób to proszę w SPAMOWNIKU. ^^
Zaraz lecę czytać rozdział. Tak bardzo się cieszę! Twoje opowiadanie jest naprawdę świetne :).
OdpowiedzUsuńKurczę, wydaje mi się, że jesteś Małgorzatą Musierowicz, bo ona też pisze książki i je ilustruje :p.
Uwielbiam Cię! :D
Nareszcie się doczekałam! :D Cieszę się, że wróciłaś ;3 Zaraz idę czytać rozdział, a w międzyczasie życzę powodzenia w pisaniu tworzeniu! :D Lily *-*
OdpowiedzUsuńHurra!
OdpowiedzUsuńMoja cierpliwość została sowicie nagrodzona!
Moja Droga, dla mnie nie ważne jest to jak tylko ważne jest to, że wróciłaś. A rozdział jest dobry, pomimo braku akcji, jak sama to ujęłaś. Nie w każdym musi coś się dziać, potrzebne są i takie, które są wprowadzeniem do nowych miejsc i wydarzeń.
Tradycyjnie czekam na kolejny rozdział.
Weny i ogólnie wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam :)
I oczywiście do następnego.
O kurde juz lecę czytać!
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że całkiem porzucilaś bloga.
Oby nowe rozdziały pojawiały się troszkę częściej :D
Kiedy będzie nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńrobal yee
OdpowiedzUsuńKiedy będzie następny rozdział?
OdpowiedzUsuńRobal yee zgnieciony aaa nareszcie
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały, świetny blog! :D Zapraszam do mnie miedzydniemanoca.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzybywam z Baru Fantastyki z pytaniem, czy tekst jeszcze żyje. Na odpowiedź czekam do 04.02.2016.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ostatnio przypomniałam sobie o tym opowiadaniu, zerknęłam, co tu się dzieje i ze smutkiem stwierdziłam, że to już prawie 2 lata od publikacji ostatniego rozdziału. W Ardmorze musiały minąć wieki. Pojawi się tu coś jeszcze? Niektórzy wciąż czekają ;-)
OdpowiedzUsuńJest co poczytac, waracam tu czasem
OdpowiedzUsuńPROSZĘ WRÓCIĆ DO PISANIA. ;-;
OdpowiedzUsuń