10.2020 - NOWY POST
- Strona główna »
- organizacyjne »
- O opowiadaniu
17 wrz 2013
GENEZA
Nie będę owijać w bawełnę: bezpośrednią pobudką do stworzenia tego opowiadania była chęć napisania parodii współczesnych harlequinów dla nastolatków. Fabuła miała być absurdalna, wyolbrzymiona, miejscami groteskowa. Z momentem wymyślania hstorii jednak zdecydowałam się przekształcić pierwotną ideę w pastisz, czyli jedynie uchwycenie cech najbardziej charakterystycznych dla tego typu powieści. Również i ten pomysł upadł, jak tylko byłam w połowie trzeciego rozdziału...
Ostatecznie nie wiem, jak nazwać ten twór, któremu na imię "Aeis: Fałszywa Dusza". Chcę zawrzeć w tym opowiadaniu wszystkie najlepsze oraz najistotniejsze elementy, które tworzą porywającą historię dla nastoletnich czytelników (głównie czytelniczek) romansów fantasy i im podobnych. Chcę chwytać za emocje, bawić i wzruszać, a jednocześnie pokazać, że wymarzona przygoda niekoniecznie musi być przyjemna, oraz że wampiry wbrew pozorom nie świecą iskierkami... ;)
FABUŁA
Z jednej strony linia fabularna będzie opierała się na znanych wszystkim schematach (czyli m.in. dylematy wyborów, zderzenia ideałów z brutalną rzeczywistością, romanse, tajne organizacje, bitwy, magiczne zjawiska, przepowiednie i mnóstwo innych!), z drugiej jednak zamierzam uczynić ją nieprzewidywalną nawet dla kogoś, kto przeczytał tysiące podobnych opowiadań. Zadanie niełatwe, ale dam z siebie wszystko. :)
Najważniejszym wątkiem będzie przemiana głównej bohaterki. Oczywiście wewnętrzna. Nie chciałam startować z wszędobylską Mary Sue, dlatego Julia nie grzeszy ani urodą, ani inteligencją. Ma dość słaby charakter, sporo kompleksów oraz woli pozostać w cieniu innych (vide: Angelika). Jednocześnie jest osobą nadzwyczaj ciekawską oraz bujającą w obłokach, co - jak widać - ściąga na nią same kłopoty. I te właśnie cechy zamieszam u niej zmienić. Jak? Zobaczycie sami. :)
TECHNIKALIA
Spora część opowiadań czy powieści obracająca się wokół tematyki fantasy i romansu z nastolatką w tle jest pisana narracją pierwszoosobową. Ja jednak zdecydowałam się na coś innego. Już na samym początku w prologu wyjaśniam, dlaczego Julia sama nie opowiada tej historii. Dochodzi do tego moja osobista awersja do pierwszoosobowej narracji, bowiem nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że jedna osoba mogła zapamiętać tyle szczegółów z danej historii. :D Dlatego właśnie zdecydowałam się na narrację trzecioosobową, jednak pisaną z perspektywy głównej bohaterki. Oznacza to, że narrator nie jest wszechwiedzący (poza nielicznymi wtrętkami) i czytelnik poznaje świat razem z Julią.
"Aeis: Fałszywa Dusza" to tytuł dwuczłonowy. W domyśle jest to pierwsza (lub niezależna) część z uniwersum Aeis. Zakładam, iż w przyszłości powstaną albo kolejne części opowiadania, albo zupełnie oderwane od jego fabuły inne twory powiązane z tym światem, krainą Ardmor itp.. Nie lubię zawczasu zamykać sobie wrót do potencjalnych wariacji, a dodatkowo motywuje mnie to do dalszego pisania. ^^
Za betatesty opowiadania odpowiada cudowna Leleth, bez której żyłabym w wiecznym strachu przez zapomnianymi przecinkami, literówkami czy innymi trudnymi do wyłapania błędami.
~*~
Komentarze:
Ładnie proszę nie nominować mnie do LBA. :)
Jeśli masz zamiar zareklamowac swojego bloga czy cokolwiek innego, zrób to proszę w SPAMOWNIKU. ^^
Hej, powiem Ci, że nie gustuję w tego typu opowiadaniach (trafiłem tu zupełnie przypadkiem), ale z tego, co na razie przeczytałem (pierwszy rozdział i połowa drugiego), idealnie realizujesz swoje założenia. Jestem tylko ciekaw jak długo utrzymasz ten styl pisany z przymrużeniem oka, nie przekraczając granicy - jak to sama ujęłaś - pastiszu. Ona może być cienka, zatem uważaj. :) Pozdrawiam i życzę weny!
OdpowiedzUsuńM.
Haha ja też jestem ciekawa, bo łatwo wsiąknąć w fabułę podczas pisania i zapomnieć o obiektywności :) Dziękuję za komentarz, takie pochlebne słowa od "nie-fana" gatunku wiele dla mnie znaczą!
UsuńHm..
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, na pewno przeczytam jeśli znajdę wolną chwilkę :)
Ja-Gosia.blogspot.com
miło to słyszeć, dziękuję!
Usuńzapowiada się bardzo fajnie.. przyjemnie się czyta i wciąga.. na pewno jeszcze nie raz tu wrócę ^^
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie ;)
http://anuula.blogspot.com/
ekstra! mam taką nadzieję ^^ dziękuję!
UsuńDodaję do zakładek i chętnie zajrzę w wolnym czasie, bo zapowiada się interesująco :D
OdpowiedzUsuńA teraz spytam o stricte techniczy szczegół - jak na blogspocie zrobić karty z wysuwaną listą? Chodzi mi o to, że jak najeżdżam np. na spis treści, to mi się rozwija lista z zawartością. Bardzo chciałabym to wiedzieć i gdybyś umiała wytłumaczyć mi to w prosty, łopatologiczny sposób, byłabym niezmiernie wdzięczna :)
Wspaniale, niezwykle mnie to cieszy! ^^
UsuńJeśli chodzi o menu z wysuwaną listą, to technicznie zowie się to "dropdown menu". Opiera się głównie na CSSach. TUTAJ znajdziesz poradnik, jak takie cuś wykonać (:
Olaboga, literki x___x
UsuńNo dobra, okej. Baaardzo Ci dziękuję za link, może uda mi się to rozgryźć < 3
Niestety, nawet, jeżeli rozumiem teorię, to nie mam pojęcia, gdzie ani jak to zastosować w praktyce :( W edytorze szablonu? Dodając arkusz CSS w zaawansowanych opcjach projektanta? Ciemna masa jestem pod tym względem...
No tak, jeśli wcześniej nie miałaś styku z kodowaniem stron, to ciężko Ci będzie tak po prostu to ogarnąć. Ale znam inne, pośrednie rozwiązanie. Odwiedź tajemniczy--ogrod.blogspot.com. Sama jeszcze nie korzystałam z tej strony, ale ludzie w blogosferze czczą to miejsce jako świątynię wiedzy htlmowo-cssowej :D Zatem jestem przekonana, że w czymś Ci pomogą. Albo przynajmniej lepiej niż ja wyjaśnią, jak wykonać to wysuwane menu i temu podobne rzeczy... ^^'
UsuńJest postęp, bo znalazłam na youtubie jakiś poradnik dla niereformowalnych przypadków takich jak ja XD
UsuńI zrobiłam wszystko krok po kroku iii... nie działa. Zakładka bywalcy powinna się rozsuwać, a się nie rozsuwa u____u" No po prostu antytalent i tyle.
A Tajemniczy Ogród poznałam niedawno, muszę ogarnąć bardziej.
No musisz musisz, bo bez podstaw kodowania większość rzeczy nie będzie działać (wystarczy nie zamknąć jakiegoś diva albo, co gorsza, zapomnieć o średniku, aby cały kod szlag trafił :D). Na pewno ogarniesz to bez problemu, a potem z satysfakcją będziesz grzebać w kodzie swojego bloga ;D Powodzenia!
UsuńBardzo i to bardzo wciąga! :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz wpadnij
http://rozowapoduszka.blogspot.com/
Dziękuję! :>
UsuńJuż zerkam :)
Lubię czytać, lubię fantasy, więc chętnie się zapoznam z twoim dziełem (i wielkie uff co do narracji, też nie lubię pierwszoosobowej, tzn. w prozie nie lubię). Nie jestem co prawda nastolatką, za romansami typu harlequin i spółka nie przepadam, wampirów nie znoszę, ale mam nadzieję, że znajdę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i weny życzę :)
Hehe, to stoimy na podobnym gruncie! Dlatego nie musisz obawiać się u mnie typowo wampirzego romansiku, staram się mimo wszystko wykreować historię pod swoje gusta - w schemacie książek dla nastolatek, ale po swojemu :) Dziękuję!
UsuńWyniki głosowania na Blog Miesiąca, w którym brał udział twój blog są dostępne na stronie http://internetowy-spis.blogspot.com. Gratulujemy zajętego miejsca!
OdpowiedzUsuń